Objawy naciągniętego ścięgna pod kolanem – jak je rozpoznać?

Objawy naciągniętego ścięgna pod kolanem – jak je rozpoznać?

Ból z tyłu kolana, trudności z prostowaniem nogi i uczucie ciągnięcia podczas ruchu to najczęstsze sygnały naciągnięcia ścięgna pod kolanem. Zwykle towarzyszy im obrzęk oraz tkliwość przy dotyku. Jeśli te objawy pojawiają się po wysiłku lub nagłym ruchu, mogą świadczyć o urazie wymagającym uwagi.

Jakie są najczęstsze objawy naciągnięcia ścięgna pod kolanem?

Najczęstsze objawy naciągnięcia ścięgna pod kolanem pojawiają się zazwyczaj w bezpośrednim następstwie urazu lub nadmiernego przeciążenia tej części kończyny. Typowym sygnałem jest ostry, miejscowy ból zlokalizowany po tylnej stronie kolana, nasilający się podczas chodzenia, prostowania lub zginania nogi. Często towarzyszy mu uczucie sztywności oraz ograniczenie zakresu ruchomości stawu kolanowego, zwłaszcza po dłuższym bezruchu.

W obrazie naciągnięcia ścięgna widoczne są również obrzęk i niewielkie zasinienie w okolicy urazu, czasem obserwuje się także wzmożoną tkliwość palpacyjną. Objawy mogą pojawić się zarówno nagle (np. po gwałtownym ruchu), jak i narastać stopniowo w wyniku kumulującego się mikrourazu. W niektórych przypadkach dochodzi do lekkiego trzeszczenia lub uczucia przeskakiwania pod palcami podczas poruszania nogą.

Jeśli naciągnięcie ścięgna jest poważniejsze, mogą wystąpić dodatkowe symptomy – wyraźna niestabilność w kolanie oraz trudności w prawidłowym obciążaniu kończyny podczas chodzenia czy wstawania z krzesła. Świeże urazy zwykle powodują ostry ból i szybki obrzęk, natomiast przewlekłe przeciążenia skutkują stopniowym narastaniem dyskomfortu i sztywności.

Jak odróżnić naciągnięcie ścięgna pod kolanem od innych urazów w tej okolicy?

Naciągnięcie ścięgna pod kolanem najłatwiej odróżnić od innych urazów, analizując rodzaj bólu, jego lokalizację oraz moment pojawienia się objawów. W tym przypadku ból umiejscawia się zazwyczaj z tyłu kolana lub na styku uda i podudzia. Często występuje nagle podczas aktywności fizycznej i nasila się przy napinaniu mięśnia, na przykład przy zginaniu kolana lub prostowaniu nogi. Ruchomość bywa ograniczona, natomiast rzadko pojawia się wyraźny obrzęk czy duże zasinienia, które o wiele częściej dotyczą innych, poważniejszych urazów – takich jak zerwanie więzadła czy złamania.

Aby łatwiej rozpoznać charakter urazu, można porównać podstawowe cechy naciągnięcia ścięgna pod kolanem i innych popularnych uszkodzeń tej okolicy. Poniżej zamieszczono tabelę z najważniejszymi różnicami:

Rodzaj urazuLokalizacja bóluObrzękOgraniczenie ruchuDodatkowe objawy
Naciągnięcie ścięgnaZ tyłu kolana, przy przyczepie mięśniaRzadko, raczej niewielkiTak, głównie przy napinaniu mięśniaBrak chrupania, brak niestabilności
Zerwanie więzadłaGłębiej w stawie/po bokuDuży, szybko narastającyTak, trudności z obciążeniem nogiUczucie niestabilności, czasem „przeskok”
Uszkodzenie łąkotkiW stawie, często przyśrodkowoMożliwy, niewielki lub umiarkowanyTak, trudności ze zginaniem/wyprostemZablokowanie ruchu, „trzeszczenie”

Omawiany uraz zazwyczaj nie powoduje dużego obrzęku ani nie daje objawów niestabilności lub zablokowania stawu, które są typowe dla poważniejszych uszkodzeń stawowych i więzadłowych. Miejsce bólu oraz jego związek z aktywnością mięśni mają ogromne znaczenie przy rozpoznaniu. W praktyce większość przypadków można odróżnić na podstawie dokładnego wywiadu oraz badania palpacyjnego. Bardzo przydatne okazuje się różnicowanie bólu podczas ruchów izometrycznych – w naciągnięciu ścięgna dolegliwości zwykle nasilają się przy napięciu mięśnia, natomiast w innych urazach częściej na pierwszy plan wysuwają się objawy takie jak niestabilność, przeskakiwanie czy blokada stawu.

Kiedy zgłosić się do lekarza z podejrzeniem naciągniętego ścięgna pod kolanem?

Wizyta u lekarza jest wskazana, gdy ból pod kolanem utrzymuje się powyżej 7 dni mimo odpoczynku, chłodzenia i unikania obciążania nogi. Alarmującymi objawami są intensywny ból uniemożliwiający chodzenie, znaczny obrzęk, krwiak, a także wyczuwalne zgrubienie ścięgna lub jego przeskakiwanie podczas ruchu. Szczególnie niepokojące są objawy takie jak nagłe osłabienie nogi, uczucie niestabilności stawu lub znaczne ograniczenie zakresu ruchu – mogą one świadczyć o poważniejszym uszkodzeniu wymagającym szybkiej interwencji.

Wskazaniem do pilnego kontaktu z lekarzem jest także utrzymujący się stan podgorączkowy lub objawy infekcji, na przykład zaczerwienienie i zwiększone ocieplenie skóry w okolicy kolana, co może sugerować miejscowy stan zapalny. Osoby z chorobami przewlekłymi, takimi jak cukrzyca czy zaburzenia krzepnięcia, powinny zgłaszać się do specjalisty wcześniej, ponieważ są bardziej narażone na powikłania.

Jeśli podczas urazu pojawiło się wyraźne „strzyknięcie” lub słyszalny trzask, prawdopodobieństwo poważniejszej kontuzji, na przykład naderwania ścięgna, zdecydowanie wzrasta i wymaga szybkiej diagnostyki obrazowej. Do lekarza należy zgłosić się także wtedy, gdy dolegliwości nie tylko nie ustępują, ale wręcz narastają – może to oznaczać rozwijający się krwiak, stan zapalny lub inne powikłania.

Najlepiej nie czekać z wizytą, jeśli ból uniemożliwia codzienne czynności – szybka diagnoza pozwoli zminimalizować ryzyko przewlekłych dolegliwości, zrostów czy zaburzeń funkcji stawu kolanowego. Lekarz może skierować na USG, rezonans lub zlecić dalsze leczenie, dostosowane do stopnia uszkodzenia ścięgna.

Jakie badania pomagają potwierdzić naciągnięcie ścięgna pod kolanem?

Potwierdzenie naciągnięcia ścięgna pod kolanem opiera się na połączeniu badania klinicznego z oceną obrazową. Podstawowym narzędziem diagnostycznym jest badanie przez lekarza, który sprawdza bolesność palpacyjną, obrzęk i ograniczenie ruchomości, a także wykonuje testy funkcjonalne, takie jak próba zgięcia czy wyprostu w stawie kolanowym. Umożliwia to ocenę, czy objawy rzeczywiście wskazują na uraz ścięgna, a nie innej struktury anatomicznej.

W praktyce klinicznej największe znaczenie mają badania obrazowe. Najczęściej zlecanym badaniem jest ultrasonografia (USG), która pozwala ocenić ciągłość włókien ścięgna, wykryć obrzęk lub krwiak, a także uwidocznić ewentualne przerwy w strukturze ścięgna. W niejasnych przypadkach, gdy USG nie daje jednoznacznych wyników lub podejrzewa się poważniejsze uszkodzenie, wykonuje się rezonans magnetyczny (MRI). Badanie to zapewnia najwyższą czułość i szczegółowość, pozwalając ocenić zakres uszkodzenia, stopień naciągnięcia oraz obecność wtórnych zmian zapalnych.

W określonych sytuacjach diagnostykę mogą uzupełnić testy laboratoryjne, na przykład ocena poziomu markerów stanu zapalnego we krwi (CRP, OB), jednak nie są one rutynowo stosowane przy podejrzeniu naciągnięcia ścięgna pod kolanem i służą raczej wykluczeniu współistniejących stanów zapalnych. W diagnostyce różnicowej czasem sięga się również po prześwietlenie (RTG), wykorzystywane przede wszystkim do wykluczenia złamań lub innych patologii kostnych, choć nie daje ono możliwości oceny tkanek miękkich.

Poniżej znajduje się tabela porównująca najważniejsze badania wykorzystywane przy podejrzeniu naciągnięcia ścięgna pod kolanem:

Rodzaj badaniaZakres informacjiWskazania do zastosowaniaZaletyOgraniczenia
USG (ultrasonografia)Ciągłość i struktura ścięgna, obrzęk, krwiakPierwsza linia diagnostycznaSzybkość, dostępność, brak promieniowaniaOgraniczona ocena głębszych struktur, zależy od doświadczenia operatora
MRI (rezonans magnetyczny)Szczegółowa ocena wszystkich struktur miękkichNiejasny wynik USG, podejrzenie poważnych uszkodzeńBardzo wysoka czułość, dokładnośćWyższy koszt, mniejsza dostępność, przeciwwskazania (np. ciała metalowe)
RTG (prześwietlenie)Ocena struktur kostnychWykluczenie złamań, niestabilnościSzybkość wykonania, powszechnośćBrak możliwości oceny tkanek miękkich

Tabela umożliwia łatwe porównanie możliwości diagnostycznych poszczególnych metod i ocenę ich przydatności w rozstrzyganiu, czy doszło do naciągnięcia ścięgna pod kolanem. Najbardziej precyzyjne wyniki daje rezonans magnetyczny, jednak w znacznej liczbie przypadków wystarczające jest USG wykonane przez doświadczonego specjalistę.

Co zrobić po zauważeniu pierwszych objawów naciągniętego ścięgna pod kolanem?

Po zauważeniu pierwszych objawów naciągniętego ścięgna pod kolanem, natychmiast należy przerwać wszelką aktywność obciążającą nogę, aby zapobiec dalszemu pogłębieniu urazu. Zalecane jest unieruchomienie kończyny w pozycji wyprostowanej i ograniczenie ruchomości stawu kolanowego. Ścięgna podkolanowe źle znoszą dalsze przeciążenia, a każda nieostrożna próba rozciągania lub kontynuowania treningu może prowadzić do ich naderwania, o czym informują wytyczne Polskiego Towarzystwa Medycyny Sportowej.

Przez pierwsze 48 godzin należy zastosować zimne okłady – mogą to być lód, mrożonka owinięta w ręcznik czy specjalny żelowy kompres chłodzący. Zimno obkurcza naczynia krwionośne i ogranicza stan zapalny oraz obrzęk. Chłodzenie wdrożone do 10 minut od wystąpienia urazu wyraźnie skraca czas gojenia, co potwierdzają badania opublikowane w „British Journal of Sports Medicine”.

Noga powinna być uniesiona powyżej poziomu serca, co zmniejszy ciśnienie hydrostatyczne w miejscu urazu i ułatwi odpływ limfy, redukując obrzęk. Stosowanie elastycznego opatrunku uciskowego pozwala ograniczyć narastanie opuchlizny, jednak nie może być zbyt ciasny – ucisk nie może powodować zasinienia ani drętwienia stopy. Można także sięgnąć po dostępne bez recepty leki przeciwbólowe i przeciwzapalne będące niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi (NLPZ), jak ibuprofen czy naproksen, które, według „American Journal of Sports Medicine”, realnie przyspieszają ustępowanie bólu przy braku przeciwwskazań zdrowotnych do ich stosowania.

Przez najbliższe dni trzeba bezwzględnie unikać gorących okładów, masaży czy forsownych ćwiczeń rozciągających, które mogą nasilić krwawienie podskórne i pogłębić uraz. Każda próba diagnozy na własną rękę, manipulacje kolanem czy współudział w rozgrzewce przed pełnym ustąpieniem objawów zwiększają ryzyko przejścia urazu w postać przewlekłą. Jeśli dolegliwości utrzymują się dłużej niż 72 godziny lub narastają, potrzebna jest konsultacja lekarska w celu dalszej diagnostyki.

Avatar photo

Interesuję się szeroko rozumianym zdrowym stylem życia. Na blogu dzielę się nie tylko wiedzą czysto teoretyczną, ale przede wszystkim praktyką.